top of page
giveaway (1200×300 px).png

Czy nigdy nie uderzyło Cię, że po jednych ludziach zostaje Ci nuda

i właśnie jakby zakalec w głowie,

a po innych Ci żwawiej i świat jakiś ciekawszy i godzien uwagi?
Sławomir Mrożek


Poznajcie Kingę Lendo, która dzięki ciekawości świata i ludzi

stworzyła w Ostrołęce miejsce, gdzie codziennie spotyka się kobieta z kobietą.

Kim jest Kinga?

Od 3 lat prowadzi firmę – pracownię.

Jak sama o sobie mówi jest rzemieślnikiem. W moim odczuciu bardziej artystą. Tworzy bowiem rzeczy wyjątkowe, małe dzieła ulotnej sztuki użytkowej.

Ma grono stałych klientek, które bardzo dokładnie zapełniają jej kalendarz,

nie pozwalając na dopisanie zbyt wielu nowych osób.

Cenią ją za to, co robi i uwielbiają za to, jaką jest osobą.

Klientki Kingi to osoby, które szukają czegoś oryginalnego, niepowtarzalnego,

dedykowanego tylko dla nich.

Spędzają w Pracowni zazwyczaj godzinę lub chwilę dłużej. Choć dobra kawa i cała szuflada przeróżnych ciasteczek mogą wpłynąć na czas tej wizyty.

Uwielbia matematykę, fizykę i chemię. Fizyka pozwala zrozumieć budowę, kąt oraz jak pracuje się z materiałem i jak on się układa. Chemia wskazuje, jak produkty się polimeryzują, a co a tym idzie- które będą najodpowiedniejsze w stylizacji.

Myśli kolorami, widzi części składowe każdego koloru i wie, w jakich proporcjach ich użyć. Ile jest w nich żółtego, niebieskiego czy czerwonego.

Znalazła swój konik, coś w czym może być najlepsza. Ciągle doskonali swoje umiejętności poprzez cykl dwóch zmiennych – szkoleń i praktyki. Doszła do poziomu, w którym dzieli się swoją wiedzą z innymi, cyklicznie organizując kursy dla osób chcących zdobyć nowe umiejętności lub zawód.

Ukończyła ostrołęckie liceum o profilu humanistycznym. Studiowała ratownictwo medyczne na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym, dokąd zawiodła ją chęć niesienia pomocy ludziom, wpojona od młodego w harcerstwie.

Mieszkała i pracowała w Warszawie, Toruniu, Amsterdamie. Poznała wiele różnorodnych kultur, ciekawych ludzi, ma bardzo dużo znajomych.

Ciągle gdzieś ją gna, ciągnie - zaczyna tydzień jako instruktor na szkoleniu Mistero Milano w Białym Dunajcu a kończy na żaglach w Giżycku. Wieczorami znajduje spokój w długich spacerach ze swoim przecudnym terierem Bruno.

Dlaczego akurat taka branża?

Branża ta łączy wszystko to co lubię – rzemiosło, sztukę, ludzi, wolność wyboru.

Jakie są klientki w Ostrołęce?

Mądre i piękne. Piękne, bo dbają o siebie i mądre, bo dbają o siebie stale.

Za co lubisz Ostrołekę?

Ostrołęki nie da się lubić „za coś”. Ostrołękę lubi się tak po prostu.

Jak w każdym mieście zalety płynnie przechodzą w wady, jak nowy asfalt w pozimowe dziury. Tu mam rodzinę, przyjaciół, chór i możliwość spotkania kogoś znajomego za każdym rogiem.

Tego nie da się ubrać w zbiór „za a nawet przeciw”.

Najtrudniejszy moment w dotychczasowej pracy?

Pandemia. Nikt się nie spodziewał. Nikt nie wiedział jak i kiedy to się skończy. Dystans społeczny zmienił kompletnie podejście do usług świadczonych

wyłącznie „face to face”. Tu się nie da zdalnie, przez Teamsy.

A i ludzie raz, że siedzieli w domu i nie musieli pięknie wyglądać, a dwa - mieli większe zmartwienia i wydatki (cukier, makarony, papier toaletowy na tony!)

Najfajniejszy moment w pracy?

Kiedy wszystko się zgadza – zapełniony kalendarz, ilość planowanych szkoleń,

kawa i ciasteczka w szufladzie, nowe projekty w planach i finalnie stan konta

Co jest największym minusem Ostrołęki, jako miejsca

do życia i prowadzenia firmy?

Wystarczająco dużo osób mówi dziś i pisze o minusach Ostrołęki.

Nie dopisuję się do tego grona. Poproszę następne pytanie.

Jak postrzegasz inne osoby prowadzące własne firmy w Ostrołęce?

Cieszę się, że dbają o dłonie...

Jaką radę dałabyś innym młodym osobom, które myślą o własnym biznesie?

Prowadząc własny biznes będziesz ściskać wiele rąk. Warto byś o nie zadbał.

Pierwsza myśl, jaka przychodzi Ci do głowy, gdy rano otwierasz oczy?

„Cieszę się że jestem, że nie zniknęłam z pierwszym deszczem,

że mogę śpiewać, mogę śmiać się jeszcze,

że nie zabrało mnie powietrze”

Kuba Blokesz

Kinga Lendo jest stylistką paznokci, Instruktorem Mistero Milano

oraz hobbistycznie wizażystką.
Jeśli obudziła się w Tobie ciekawość i chcesz więcej, zajrzyj koniecznie na

Kinga Lendo Nail Educator. Instruktor Mistero Milano

bottom of page